Zwolennicy proukraińskiej polityki rządu twierdzą, że występujemy przeciw kobietom i dzieciom, które uciekają przed wojną. Jest to sprytne kłamstwo, którym odwracają uwagę od istoty problemu. Prawda jest taka, że kampania
#StopUkrainizacjiPolski
wymierzona jest w niesprawiedliwą i nieracjonalną politykę rządu, której kobiety i dzieci z Ukrainy również są ofiarami. Rząd PiS wykorzystuje dramat prawdziwych uchodźców, żeby forsować swoją politykę masowego przesiedlania ludzi z terenów Ukrainy, które nie są objęte działaniami wojennymi. Wiele z tych „kobiet i dzieci” przyjechało z zachodniej części tego kraju. Tymczasem wielu Polaków wciąż żyje pod ostrzałem obu stron, bez żadnej pomocy ze strony rządu.
Jako Konfederacja Korony Polskiej sprzeciwiamy się niesprawiedliwej polityce Prawa i Sprawiedliwości wobec przybyszów z Ukrainy. W szczególności nie zgadzamy się na:
- masowe przesiedlenia milionów ludzi, którzy żyją w Polsce na nasz koszt,
- przywileje socjalne dla Ukraińców,
- wydawanie Ukrainie setek tysięcy ton węgla i dziesiątek tysięcy ton paliwa za darmo, podczas gdy dla nas tych surowców brakuje,
- rozbrajanie Wojska Polskiego,
- obniżanie poziomu nauczania w polskich szkołach ze względu na ukraińskie dzieci,
- tuszowanie przestępczości i nadużyć ze strony ukraińskich imigrantów.
Uważamy, że każdy naród ma prawo do własnego miejsca na ziemi. Ale uwaga:
Polacy też maja takie prawo! Wcale nie musimy ciągle wszystkim usługiwać i tworzyć państwa wielonarodowego, w którym będziemy musieli na kogoś pracować.
Warto pomagać, ale róbmy to tak, żebyśmy za chwilę sami nie potrzebowali pomocy. Ratujmy życie kobiet i dzieci uciekających przed wojną ale tylko ich, a nie całej Ukrainy. Ratujmy życie, ale nie standard życia, bo sami mamy niewiele, a zmusza się nas do tego, żeby dawać innym. Za węgiel wysłany na Ukrainę to my musimy zapłacić na składach. Za paliwo wydane za darmo do ukraińskich czołgów to my musimy zapłacić na stacjach benzynowych.
Konfederacja Korony Polskiej uważa, że warto i należy ratować ukraińskie dzieci. Ale nie za cenę biedy, zziębnięcia i niedożywienia polskich dzieci, bo to za odpowiadamy w pierwszej kolejności. Pomagać trzeba, ale przede wszystkim rozsądnie. I tym, którzy naprawdę tej pomocy potrzebują, a nie migrantom z centralnej lub zachodniej Ukrainy, którzy szukają zasiłków i przywilejów.
Nie wierz kłamstwom na temat kampanii #StopUkrainizacjiPolski. Jej cele opisaliśmy w broszurze, którą zachęcamy pobrać, przeczytać i podawać dalej. To od nas – Polaków – zależy, czy będziemy gospodarzami we własnym państwie. Stop Ukrainizacji Polski – Ratujmy życie a nie standard życia.
***
ZIDENTYFIKOWANE ZAGROŻENIA:
- Ekonomiczne - utrzymanie uchodźców to dziesiątki miliardów złotych rocznie wydanych z polskiego budżetu.
- Zdrowotne - według WHO na Ukrainie około 260 tys. osób jest zarażonych AIDS. Co więcej, Ukraina znajduje się na liście krajów obserwowanych przez WHO ze względu na występowanie gruźlicy odpornej na leczenie. Zatem statystycznie do Polski napłynęło już kilkadziesiąt tysięcy osób chorych na AIDS i kilka tysięcy chorych na gruźlicę odporną na antybiotyki.
- Obciążenie systemu ochrony zdrowia - ponoszone przez Polaków koszty ze względu na świadczone bezpłatnie usługi dla obywateli Ukrainy, a także zmniejszenie jakości i dostępności usług medycznych dla Polaków.
- Obciążenie systemu oświatowego - przepełnienie placówek, obniżenie jakości nauczania. Niespotykane dotąd w ustawodawstwie polskim ani europejskim przywileje dla ukraińskich uchodźców w szkolnictwie wyższym (zarówno w kwestii dostępu do studiowania, jak i przyjmowania pracowników naukowych).
- Wypieranie Polaków z rynku pracy - tańszy koszt ukraińskiego pracownika oraz dotacje publiczne do zatrudniania Ukraińców.
- Wypieranie Polaków z rynku mieszkaniowego - wzrost cen najmu mieszkań przy jednoczesnych dodatkach do zakwaterowania uchodźców.
- Utrata bezpieczeństwa publicznego, import korupcji i przestępczości - na Ukrainie odnotowuje się kilka razy więcej przypadków najcięższych przestępstw, niż w Polsce. Po zezwoleniu na wyjazd z Ukrainy mężczyznom obytym w walce, powstanie zagrożenie drastycznego wzrostu przestępczości w Polsce.
- Utrata jednolitej kultury etnicznej oraz przenoszenie konfliktów kulturowych na ziemie etnicznie i historycznie polskie - to właśnie obecność mniejszości (rosyjskiej) na Ukrainie doprowadziła tam do napięć, a w końcu otwartego konfliktu zbrojnego. Polska naraża się na powtórzenie podobnej drogi poprzez dobrowolne zaakceptowanie rozbicia etnicznego na naszym terytorium.
- Naruszenie spójności i struktury kraju, utrata kontroli nad własnym terytorium przez całkowite otwarcie wschodniej granicy oraz przyjmowanie wszystkich przyjezdnych - w praktyce ruchu osobowego granica z Ukrainą aktualnie nie istnieje. Natomiast już za 4 miesiące (koniec listopada 2022) przybysze z Ukrainy będą mieli możliwość ubiegania się o uzyskanie prawa stałego pobytu przez następne 3 lata. Jest to szybka droga do masowego nabywania przez nich obywatelstwa polskiego. Olbrzymia dominacja przybyszów z jednego kraju grozi stawianiem przez nich roszczeń przebudowy państwa polskiego. Prowadzić to będzie do konfliktów dotyczących języka, tożsamości, pamięci historycznej, polityki zagranicznej itp.
- Ukrainizacja przestrzeni publicznej, utrata Polski jako domostwa Polaków, gdzie mogą czuć się bezpiecznie i być jej gospodarzami.
„Im dłużej będzie trwała [red. - sytuacja otwartych granic wschodnich Polski], tym mocniej będzie petryfikować, będzie umacniać zmiany narodowościowe w tej części Europy, które stanowią doskonałą okazję do lokowania agentury nielegalnej. Polecam Państwu literaturę na temat czym są rezydentury nielegalne, które zawsze były tworzone, od wojny polsko-bolszewickiej, aż po te wszystkie zawirowania II wojny światowej przez służby sowieckie, a teraz rosyjskie, podczas wielkich przemian geopolitycznych, podczas wojen. Dzisiaj tak wielki napływ obywateli Ukrainy - bo przecież nie tylko Ukraińców - jest doskonałą okazją do lokowania agentury nielegalnej (...). Taki agent czy oficer wywiadu pod przykryciem właśnie uchodźcy, imigranta zarobkowego, który otrzymuje azyl, który otrzymuje pozwolenie na pracę - jest często przez wiele, a nawet kilkanaście lat nieaktywnym, uśpionym agentem, uśpionym oficerem. I uaktywniać się może po kilkunastu latach, wtapiając się w społeczeństwo. Może być księgowym, może pracować w oddziale ksiąg archiwalnych w urzędzie stanu cywilnego (...). Jestem przekonany o tym, że dzisiaj mamy do czynienia z ogromną operacją plasowania agentury rosyjskiej na terytorium Europy Środkowej i my sami ich zapraszamy. Niestety te otwarte granice dzisiaj, które widzimy, to jest świetna okazja do tego, aby właśnie Rosjanie mogli również tutaj lokować swoją agenturę. Natomiast zmiana struktury etnicznej, zmiana struktury narodowościowej, to jest nic innego, jak bomba z opóźnionym zapłonem. To jest możliwość podpalenia tej części Europy w sytuacji, kiedy będzie taka potrzeba. I to jest jeden z celów rosyjskich.”
dr Leszek Sykulski, 10 października 2022 r.
***
PRZYGOTOWANE ROZWIĄZANIA:
- Postawienie spraw naszego kraju i naszego narodu ponad interesy innych krajów i obcych narodów.
- Określenie jasno celu i zakresu pomocy uchodźcom oraz ograniczenie stopnia ochrony i pola dla nadużyć. Pomoc powinna być:
- jednostkowa (w kontekście indywidualnych przypadków, w zależności od faktycznej sytuacji majątkowej, nie z automatu; a także udzielana po uzyskaniu specjalnego statusu uchodźcy),
- racjonalna (w zależności od faktycznych potrzeb),
- ograniczona (ratowanie życia, a nie standardu życia),
- transparentna (odrębny system pomocy socjalnej dla uchodźców).
- Kontrolowanie i ograniczanie przepływu ludzi przez granicę. Kontrola stanu zdrowia osób przyjeżdżających. Wprowadzenie procedury ubiegania się o status uchodźcy w momencie przekraczania granicy. Rozpatrywanie każdego przypadku indywidualnie (w zależności od miejsca zamieszkania na terenie Ukrainy i obecnego stanu działań bojowych). Jasne komunikowanie uchodźcom tymczasowego charakteru ich pobytu i udzielonego im statusu.
- Zamknięcie automatycznych dróg dowolnego przedłużania pobytu dla uchodźców. Zaostrzenie kryteriów przyznawania prawa stałego pobytu i nabywania obywatelstwa (warunki: miniumum 10 lat przebywania na terytorium RP; znajomość języka polskiego; samodzielność ekonomiczna; niekaralność; chęć przyjęcia polskiej kultury i systemu wartości; deklaracja potępienia zbrodniczej tradycji Bandery, OUN i UPA).
- Uniemożliwienie uchodźcom zajęcia pozycji mniejszości narodowej i otrzymania nadmiarowych roszczeń przypisanych dla tej pozycji (mamy obecnie do czynienia z niebezpiecznym niedopasowaniem prawa o mniejszościach narodowych do zaistniałej sytuacji społecznej).
- Stworzenie odrębnego systemu pomocy materialnej dla uchodźców oraz wyłączenie ich z polskiego systemu opieki i zasiłków. Weryfikacja stanu majątkowego jako podstawa wysokości udzielanych świadczeń. Zapobieganie nadużyciom pobierania zasiłków poprzez np. osobisty odbiór świadczeń w gotówce.
- Wypowiedzenie niezwykle szkodliwej umowy emerytalnej z Ukrainą.
- Stworzenie odrębnego systemu edukacyjnego dla uchodźców, chroniąc tym samym standardy nauczania polskich dzieci.
- Ochrona prawa do decydowania o własnym domostwie przysługująca obywatelom Polski, którzy udzielili gościny uchodźcom. Ochrona polegająca na: prawie do natychmiastowego wymówienia kwatery, zagwarantowaniu pomocy państwa w przypadku konieczności eksmisji i przygotowaniu punktów pobytu dla ukraińskich przybyszów.
- Informowanie osób biorących uchodźców pod swój dach o istniejącym zagrożeniu zdrowotnym.
- Delegalizacja praktyk, takich jak: preferencyjny dostęp lub mniejsze niż dla Polaków koszty usług zdrowotnych, edukacyjnych i mieszkaniowych dla cudzoziemców. Zakaz przyznawania preferencyjnych dotacji dla firm, szkół, uczelni wyższych, związanych z obywatelstwem/ narodowością pracowników, uczniów, studentów. Uniemożliwienie dyskryminacji w procesie rekrutacji ze względu na obywatelstwo polskie lub polską narodowość.
- Celem nadrzędnym wszelkich działań: powrót uchodźców do swojej ojczyzny, zamiast ich integracji i osiedlania na terytorium Polski.